Strona główna Sanktuarium Odpusty mogilskie (14-21 września) Wierni krzyżowi
Wierni krzyżowi
Bazylika mogilska kryje w sobie bezmiar tajemnicy ludzkiej wiary i pobożności. Stanowi przystań zarówno dla mnichów jak i ludu Bożego, który garnie się tu od wieków. Nawiedzających przyciąga Ukrzyżowany Chrystus. Jest On niemym, ale wymownym znakiem wszystkich czasów. Mówi językiem bez słów. Od stuleci mówi językiem zrozumiałym przez wszystkich: gestem duszy, głosem sumienia. Wszystkich, którzy przed Nim klękają jednoczy w miłości. Przypomina o powołaniu i celu życia: kim jesteśmy, dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Przypomina o miłości Boga do człowieka, która w Krzyżu znalazła swój wyraz.

Wrześniowe dni oktawy "Podwyższenia Krzyża św." bardzo wzmogą ruch pielgrzymkowy do sanktuarium w Mogile. Tłumy przybywających czcicieli wzbogacą to miejsce o nowe osobiste przeżycia. Swoją obecnością potwierdzą wierność Bogu i pamięć przodkom. Na całym świecie ruch pielgrzymkowy z roku na rok wzrasta. Szczególnie do sanktuariów Maryjnych. Szacuje się, że w świecie chrześcijańskim obejmuje on rocznie około 150 mln osób. Ponad 25% podąża do 20 głównych ośrodków, w tym do Lourdes (Francja) - 5 mln rocznie, na Jasną Górę - 4-5 mln, do Rzymu około 8 mln, do Gwadelupy (Meksyk) - 6 mln. W Polsce co roku na szlak pielgrzymkowy wyrusza około 7 mln, a więc ponad 15% ludności kraju. W strukturze społecznej pielgrzymów nie ma już dominacji ludności wiejskiej. Więcej jest ludzi z miast, ze środowisk robotniczych i inteligencji. Ponad połowa pielgrzymujących to młodzież szkól średnich i studenci.

Podczas sierpniowego spotkania religijnego z młodzieżą świata w Paryżu, Ojciec Święty Jan Paweł II zauważył i podkreślił, że "...młodzi przypominają nam, iż życie nie może polegać po prostu na dążeniu do bogactwa, dobrobytu czy zaszczytów. Odsłaniają oni przed nami najgłębsze dążenie, które nosi w sobie każdy człowiek, pragnienie życia wewnętrznego i spotkania się z Panem, który puka do drzwi naszego serca, by nam dać swoje życie i swoją miłość. Jedynie Bóg może zaspokoić pragnienie człowieka. Jedynie w Nim biorą swe źródło i swój ostateczny sens podstawowe wartości".

Od września ubiegłego roku do sierpnia roku bieżącego, do Mogiły na modlitwę przybyły 752 grupy pielgrzymkowe, liczące po kilkadziesiąt osób każda. Największą była piesza pielgrzymka z Proszowic. Liczyła 300 osób. Piesza pielgrzymka z Luborzycy - 150. Również około 150 osób przyszło w VII pieszej pielgrzymce z Sierosławic - Książnic Wielkich. W 12 całonocnych "czuwaniach" pierwszopiątkowych wzięli udział uczestnicy 492 grup przybyłych do Mogiły autokarami. Przyjechali z miejscowości nieraz bardzo dalekich. Z terenu diecezji krakowskiej, tarnowskiej, kieleckiej, sosnowieckiej, bielsko-żywieckiej, katowickiej i innych, bardziej oddalonych od Krakowa. Przed Cudownym Wizerunkiem miało swoje nabożeństwo i mszę św. kilkadziesiąt pielgrzymek zagranicznych: z Niemiec, Francji, Austrii, Słowacji, Szwajcarii, Belgii, Holandii, Hiszpanii, USA. W dużych grupach osobowych czas na modlitwie spędzały tu siostry zakonne: albertynki, benedyktynki, boromeuszki, józefitki, służebniczki, nazaretanki. Odprawiali dzień skupienia przy Krzyżu alumni Wyższych Seminariów Duchownych: diecezji krakowskiej, radomskiej, rzeszowskiej; seminariów zakonnych: salwatorianów, paulinów i szeregu innych. Wzruszające w duchowe przeżycia i wspomnienia były pielgrzymki dla tych, którzy po raz 50 przyszli do Mogiły na odpust.

W minionym roku w mogilskiej świątyni udzielono 460 tysięcy Komunii św. Odprawiono 8 tysięcy Mszy św. Msze św. celebrowało 620 kapłanów zamiejscowych, wśród nich - 7 biskupów. Pielgrzymi w tym czasie zawiesili przed Krzyżem 102 wota: złote pierścionki, obrączki ślubne, bransoletki, korale (z obawy przed kradzieżą zostawia się tylko ich imitacje), medale, odznaczenia, złocone serca. Osiem wot zostawili obcokrajowcy: kielich mszalny z pateną - pątnik z USA; dużą ozdobną świecę paschalną - pielgrzym z Austrii; medale z emblematami religijnymi - Węgrzy. Wszystkie wota są wyrazem wdzięczności Bogu za otrzymane łaski: uzdrowienia, uwolnienie się z nałogów, za zgodę w rodzinie, wytrwanie w dobrym, za ratunek w wypadkach losowych. Z całej kolekcji, wyróżniającym się jest wotum za uzdrowienie z choroby nowotworowej oraz za łaskę przywróconego wzroku.

Mieszkańcy Nowej Huty od początku powstania miasta związali swoje losy z P. Jezusem Mogilskim. Z różnych okazji dają temu przywiązaniu wyraz. Od września 1964 roku w oktawie odpustu Podwyższenia Krzyża św. msze św. popołudniowe w bazylice zaczęły celebrować i głosić słowo Boże poszczególne parafie nowohuckie: Pleszów (słynny "meksyk"), Ruszcza, Czyżyny, Bieńczyce, Rakowice, Prądnik Czerwony. Zakonom z Krakowa pozostawiono celebrę w godzinach przedpołudniowych. Chodziło między innymi o rozłożenie napływu fali wiernych na całą oktawę, o nadanie uroczystościom charakteru środowiskowego, rodzimego, o zintegrowanie społeczne. Duchowa więź owocuje do dziś, w drugim albo i trzecim już pokoleniu młodych. Zaznacza się ona i w praktyce zawierania sakramentu małżeństwa. W 1996 roku udzielono w bazylice mogilskiej 168 ślubów młodym parom, ale tylko 38 z nich wywodziło się z parafii mogilskiej. Reszta, a więc 130 par przynależało do innych parafii. Znaczy to, że i dzisiejszy człowiek potrafi poprawnie odczytać znaczenie Krzyża w swoim życiu osobistym i rodzinnym.

Tegoroczna główna uroczystość odpustowa będzie miała miejsce w niedzielę 14 września o godz. 11 na placu Jana Pawła II. Koncelebrowaną mszę św. odprawi i wygłosi kazanie nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk.

Przez 8 dni aż do 21 września włącznie, z wszystkimi, którym Ukrzyżowany Jezus towarzyszy w codziennej pracy, będziemy uczestniczyć w nabożeństwach. Jako bezcenny skarb zabierzemy z Mogiły słowa naszego Wielkiego Rodaka - papieża Jana Pawła II - wypowiedziane przy Krzyżu pod Krokwią w Zakopanem: "Nie wstydźcie się Krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować Krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie Krzyża, nie pozwólcie aby imię Boże było obrażane w Waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej opatrzności za to, że Krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam po-zostanie. Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości".

 
o. Iwo Kołodziejczyk OCist

Źródło: "Głos. Tygodnik nowohucki" 37 (336), 12 września 1997 r., s. 9.